Czy W łóżku Są Jakieś Normy I Ramy

Spisu treści:

Czy W łóżku Są Jakieś Normy I Ramy
Czy W łóżku Są Jakieś Normy I Ramy

Wideo: Czy W łóżku Są Jakieś Normy I Ramy

Wideo: Czy W łóżku Są Jakieś Normy I Ramy
Wideo: Zdrowie seksualne - norma i patologia. Dr med. Maciej Klimarczyk - seksuolog 2024, Marsz
Anonim

To delikatny i interesujący temat do dyskusji. Ale kto wie na pewno, jakie kryteria określają normę i gdzie jest ta czerwona linia, której nie można przekroczyć? Seksuopatolog Michaił DVORKIN opowiada o tym, czy są jakieś ograniczenia w łóżku, co można uznać za odstępstwo i czy warto z tego powodu wszcząć alarm lub biegać do specjalisty.

W tak drażliwej kwestii, jak stosunki seksualne, trudno jest określić ogólne normy, które odpowiadałyby każdemu bez wyjątku. Nie ma artykułów naukowych ani podręczników z zasadami opublikowanych do ogólnego użytku na ten temat. To, co jedna para uważa za zwykłe zabawy w łóżku, druga przyjmie za odchylenia i nazwie mówionych partnerów zboczeńcami. Dlatego normy w seksie, jeśli istnieją, są w głowie każdej osoby.

„Wyobraź sobie, że będziesz musiała codziennie przestrzegać dress code'u, nie pozwalając na zmianę jakichkolwiek akcesoriów” - mówi lekarz-seksuolog Michaił DVORKIN. - Cały czas jedno i to samo ubranie, bez możliwości podkreślenia ich indywidualności. Czy chciałbyś w takim razie ubierać się? Myśle że nie. Traktowałbyś to jako nieuniknione. Rytuał zakładania ubrań to proces twórczy, ludzie wybierają (lub lepiej powiedzieć, podnoszą) akcesoria, w których będą czuli się komfortowo, pewnie i zrobią na otaczających ich otoczenie wrażenie, jakiego by chcieli.

To samo dotyczy seksu. W tym wzajemnym procesie dwoje ludzi określa dla siebie te działania i uczucia, które im się podobają. Jednocześnie jest całkiem możliwe, że innym parom to się nie spodoba. I nie tylko im się to nie spodoba, ale zostaną ocenione jako zachowanie niedopuszczalne. Czy można to uznać za odchylenie? Moja odpowiedź brzmi nie! Jeśli dwoje ludzi są podekscytowane pewnymi działaniami, które są generalnie niedopuszczalne, ale jednocześnie nie stanowią żadnego zagrożenia dla życia i zdrowia partnerów, nie można tego automatycznie uznać za odstępstwo od normy. Moim zdaniem w ramach pojedynczego łóżka nie ma i nie może być norm intymnych relacji. Są jednak warunki, które należy spełnić”.

* SYGNAŁ STOP PRZEMOCY

Komentarz specjalisty:

„Bardzo ważne jest, aby nigdy nie uciekać się do aktów przemocy w związku z partnerem” - mówi Michaił DVORKIN. - Scenariusz, który jest wymyślony przez jednego partnera w parze, powinien być równie atrakcyjny dla niego, jak i dla niej. W przeciwnym razie na przykład będzie się cieszył, a ona przetrwa. Lub odwrotnie.

Obaj partnerzy powinni być w równym stopniu zainteresowani niezwykłą zabawą w swoim łóżku. Jeśli ktoś uważa, że to, co się dzieje, jest „piękny”, a drugi dostrzega w tym pewną dozę perwersji, to każdy z nich ma swoje własne normy i musi albo się ze sobą zgodzić, albo, co najczęściej się zdarza, poszukać partnera dla siebie. Tym, którzy są teraz w sytuacji ofiary eksperymentów, radzę - zakończyć to i poszukać innego związku. Ciągłe odchylenia od normy są obarczone spadkiem samooceny i rozwojem zaburzeń psychicznych. Jest mało prawdopodobne, aby doszło tutaj do uzależnienia, więc nie trać czasu, ryzykując zrujnowanie swojego życia”.

* BEZ ŚWIADKÓW I ZIEWA

Komentarz specjalisty:

„Ważne jest, aby tylko dwoje kochanków brało udział w tym procesie, a żadni widzowie, którzy akurat są w pobliżu, nie powinni być w pobliżu” - mówi Mikhail DVORKIN. - W tym przypadku możemy nazwać etyczną stronę procesu seksualnego normą. Bez względu na to, jak bardzo chcesz, ze względu na swoje osobliwości, aby ktoś z przechodniów stał się przypadkowym świadkiem twojego kochania się, w żadnym wypadku nie powinieneś na to pozwalać. Nie możesz szokować ludzi, celowo pokazując im to, na co nie są gotowi. Nawet jeśli tego potrzebujesz, a twoje normy na to pozwalają.

Spróbuj podejść do obrzędów seksualnych jako przyjemności dla innych i myśl o innych, a nie tylko o sobie. Pozwólcie, że jeszcze raz zwrócę waszą uwagę na tę kwestię: to, co pasuje jednej osobie, może stać się psychologiczną traumą dla innych. A nagłość pojawienia się takich obrazów na żywo doda lęku i wstrętu do samego procesu”.

* NORMY BEZPIECZEŃSTWA - W GŁOWIE NAROŻNIKA

Komentarz specjalisty:

„Trzecia ważna kwestia. Niezależnie od działań w łóżku, muszą wykluczyć traumę - zarówno fizyczną, jak i psychiczną - nalega Michaił DVORKIN. - Poza tym nie powinno być żadnych oznak szkody dla zdrowia lub zagrożenia życia dla obojga partnerów. Dotyczy to wszystkiego - i miejsca do kochania się, przyjmowanych pozycji i momentu ochrony (dla niektórych to norma kochać się w prezerwatywie, ale dla niektórych jest to niedopuszczalne) oraz wszelkiego rodzaju używania intymnych urządzeń. Na ten temat ja (tak, prawdopodobnie ty) znam wiele historii ze złym zakończeniem.

Normą jest to, że ludzie powinni się dobrze bawić podczas uprawiania miłości. Jeśli zamiast tego znoszą ból, upokorzenie lub tęsknotę, jest to odchylenie. A jeśli partner używa tylko pozycji misjonarskiej i zachowuje się wobec partnera czule i czci, a to nie sprawia jej żadnej przyjemności, to tutaj trzeba szukać nowej, wzajemnie się wzmacniającej normy”.

Według Michaiła DVORKINA te trzy ważne parametry to normy, których nie można łamać. Wszystko inne jest w gestii samych partnerów. To oni wspólnie decydują, co im odpowiada, a co należy traktować jako odchylenia.

Seksuopatolog w następujący sposób scharakteryzował odchylenia, które wymagają leczenia.

* „Nic mnie nie podnieca”

Komentarz specjalisty:

„Jeśli w kwiecie wieku, między 20 a 65 rokiem życia, mężczyzna lub kobieta nic nie podnieca, to zdecydowanie powinni udać się do specjalisty” - mówi Michaił DVORKIN. - To moim zdaniem poważne odstępstwo, przy leczeniu którego nie sposób się wahać.

Przejdźmy do metafizyki. Energia seksualna w człowieku powstaje z pożądania. Widzi obiekt, podnieca się, aw pozytywnym wektorze rozwoju wydarzeń wymienia energię seksualną z przedstawicielem płci przeciwnej. W ten sposób pozbywa się negatywnej energii i otrzymuje cząstkę energii partnera, która go motywuje, dopełniając życia. Jeśli to wszystko dzieje się regularnie, ludzie uwalniają złą energię i ładunek dobrej energii. Przez cały czas czują się komfortowo i pewnie.

Jak wygląda człowiek, jeśli nie pociąga go płeć przeciwna, a co za tym idzie, nie ma negatywnej emisji ani metabolizmu energetycznego? Jest zły i nieszczęśliwy. Moim zdaniem wegetuje i więdnie i pilnie potrzebuje specjalisty, który pomoże mu zmienić jego życie. Brak życia seksualnego jest odchyleniem od normy iw tym przypadku konieczne jest leczenie”.

* „CHCĘ KOCHAĆ WSZYSTKO, CO SIĘ RUCHA”

Komentarz specjalisty:

„Sytuację tę można również uznać za odstępstwo od normy” - mówi Michaił DVORKIN. - Osoba jest stale w stanie pobudzenia i szuka przedmiotu do stosunków seksualnych. Jeśli zdarzy się to przed 25-26 rokiem życia, nie powinieneś spieszyć się z egzaminem; ale jeśli podobny stan utrzymuje się po tym wieku, konieczna jest specjalistyczna interwencja.

Taki stres na ciele wyczerpuje narządy, częściowo wyłącza mózg i oczywiście negatywnie wpływa na układ nerwowy. Ludzie mają trudności z robieniem niezbędnych rzeczy, myślą tylko o jednej rzeczy. Taka erotomania może doprowadzić człowieka do szaleństwa, jeśli nie zwróci się na czas o pomoc do specjalistów”.

Zalecana: