„Mógłbym Usadowić Się Jak Krowa, Złapać Emeryta Za Pośladki, Molestować Małe Dzieci” - Znajomi

„Mógłbym Usadowić Się Jak Krowa, Złapać Emeryta Za Pośladki, Molestować Małe Dzieci” - Znajomi
„Mógłbym Usadowić Się Jak Krowa, Złapać Emeryta Za Pośladki, Molestować Małe Dzieci” - Znajomi

Wideo: „Mógłbym Usadowić Się Jak Krowa, Złapać Emeryta Za Pośladki, Molestować Małe Dzieci” - Znajomi

Wideo: „Mógłbym Usadowić Się Jak Krowa, Złapać Emeryta Za Pośladki, Molestować Małe Dzieci” - Znajomi
Wideo: Molestowanie seksualne w pracy 2024, Marsz
Anonim

"ALE" studiował sieci społecznościowe i rozmawiał ze znajomymi 24-letniego mieszkańca Bolszerechów, który jest oskarżony o nękanie 10-letniej dziewczynki. Przylgnął do niej w przedsionku szkoły. Dorośli podbiegli do krzyków - napastnik został zatrzymany. Wiadomo, że był już wcześniej sądzony.

Image
Image

Rodzina i dzieciństwo

Jak dowiedział się „NIE”, 24-letni Mikołaj urodził się w dużej rodzinie. Jest średnim dzieckiem - ma też starszą siostrę i młodszego brata. Rodzice nie żyli dobrze i starali się robić, co mogli. Na przykład ojciec zabrał ze sobą synów na polowanie na piżmaki.

„Następnie za pieniądze oddawali skóry zwierząt i jedli mięso. Jego matka też starała się je karmić - powiedział znajomy Mikołaja „NIE”. - Był mały, był zamknięty, nikt we wsi nie komunikował się z nimi, z wyjątkiem krewnych, ale oni też nie lubili takich krewnych. Słabo uczył się w szkole, od dzieciństwa palił i pił, a potem dużo kłamał. Ciężko kradł - gdzie coś pójdzie nie tak, na pewno to weźmie. Przychodzi odwiedzić - kradnie. Ale wtedy był jeszcze młodzieńcem, więc jego ojciec zajmował się głównie policją”.

Po ukończeniu szkoły Nikołaj na kilka lat zniknął z pola widzenia, po czym ktoś powiedział, że pracuje jako ochroniarz na wachcie na serwerze iw Moskwie. Jego starsza siostra skarżyła się, że jego brat uruchomił mieszkanie i wszystko tam zalał.

Teraz matka Mikołaja mieszka pod Omskiem z nowym mężczyzną i prawie straciła kontakt z synem, a jego ojciec jest we wsi Ryamovka w dość złych warunkach. „Nie ma już dla niego domu, ale nie jest jasne, co - prawdziwy bezdomny, jedna ściana się rozpada” - wyjaśnia nasze źródło.

„Czekałem na moją siostrzenicę”

Przypomnij sobie, że po aresztowaniu Nikołaj powiedział śledczym, że podobno czeka na swoją siostrzenicę w szkole. Jak się udało nam się dowiedzieć, naprawdę ma siostrzenicę w Bolsherechye.

Siostra Mikołaja ma czworo dzieci, z których najstarsze jest dziewczyną w wieku szkolnym. Niestety nie byliśmy w stanie szybko wyjaśnić, która z dwóch szkół we wsi, którą studiuje, jest wysoce prawdopodobna, że incydent miał miejsce w drugiej.

„Jego siostra jest najbardziej normalna, rodzinna i bardzo dba o dzieci. Chociaż w jej życiu też nie wszystko jest takie słodkie - jej mąż zginął kilka lat temu podczas konfliktu alkoholowego - mówi znajomy rodziny.

Zapytana o sytuację bezpieczeństwa w szkole i czy naprawdę tak łatwo jest niezauważona dostać się na teren, kobieta odpowiedziała: „Ostatnim razem, gdy byłam w miejscowej szkole trzy lub cztery lata temu, chcieliśmy zarejestrować tam naszą siostrzenicę. Strażnik siadał przy wejściu, pytając, kto przyszedł i dlaczego, robiąc notatki na temat wszystkich. Nazwisko zapisaliśmy, podpisaliśmy, także przy wyjściu. Niestety nie wiem, jak to jest teraz”.

Przypomnijmy, że wcześniej "NIE" informowało o skargach od bolszerechentów na brak ochrony w obu szkołach wsi.

Miłość do zwierząt

Na stronie Mikołaja w sieciach społecznościowych można od razu zobaczyć kilka jego zdjęć z przedstawicielami fauny - teraz jeż, teraz wąż, a potem żółw. Zapytaliśmy też jego koleżankę o niezwykłe hobby chłopaka: „Od dzieciństwa zajmował się z ojcem krowami i dorastał prawie w lesie, więc kocha zwierzęta. Od dzieciństwa traktował je normalnie, ale z biegiem lat zaczęli zauważać, że oddycha nierównomiernie w kierunku zwierząt. Może być na przykład przyczepiony do krowy. Myśleliśmy, że to plotka, ale potem stało się oczywiste, że głowa dziecka jest niesprawna”.

Na pytanie, czy Nikołaj był zarejestrowany w przychodni neuropsychiatrycznej, nasz rozmówca nie mógł odpowiedzieć na pewno, ale powiedział, że są do tego wszystkie przesłanki.„Wątpię, czy w ogóle służył w wojsku, czym uparcie się chwalił, bo przy takiej psychice to coś w ogóle, nie pozwolono by mu służyć” - mówi nasze źródło.

Druga połowa i niegrzeczne filmy

Na swojej stronie Nikolai zamieszcza szczęśliwe zdjęcia ze swoim życiowym partnerem z zeszłego lata. Jego dziewczyna jest prawie w tym samym wieku - ma 23 lata, pochodzi z regionu moskiewskiego. Prawdopodobnie oskarżony poznał ją na straży w stolicy. Oboje są podpisani przez siebie jako mąż i żona, ale para nie jest oficjalnie zarejestrowana w urzędzie stanu cywilnego.

Jego znajomy tak opowiadał o dziewczynie Mikołaja: „Wydaje się, że z jej głową też nie jest w porządku, mieszka z babcią, ona sama otrzymuje rentę inwalidzką. Kiedy wyszedł z zegarka, powiedział nam wszystkim: „Tak, nie potrzebuję jej, głupcze, ona dostaje swoją emeryturę”. Na pewno nie są legalnie małżeństwem”.

Zapisane filmy Nikołaja zawierają otwarte porno i taniec twerk wykonywany przez zwłoki kurczaka, aw subskrypcjach jest wiele dziewczyn, które oferują ponad 18 zdjęć i filmów. Sądząc po informacji o dacie urodzenia, niektórzy z nich są jeszcze niepełnoletni, podczas gdy mają już tysiące polubień i setki subskrybentów.

Korespondent „Nowego Omska” skontaktował się z dziewczyną Mikołaja i poprosił ją o skomentowanie zdarzenia. Powiedziała krótko: „Nie, nie mógł tego zrobić”. Okazało się, że dziewczyna wie o sprawie karnej przeciwko jej kochankowi, mimo że mieszka w innej części kraju. Jest mało prawdopodobne, aby sam Mikołaj zdążył opowiedzieć jej o tym, co się stało z aresztu śledczego, dlatego postanowiliśmy wyjaśnić, skąd wzięła informacje - okazało się, że pochodziła ona od jednej z krewnych zatrzymanego.

Na pytanie, czy kiedykolwiek zauważyła agresję ze strony swojego kochanka, jego dziewczyna odpowiedziała przecząco. On też nie użył wobec niej przemocy, ona uważa swój związek za korzystny.

Cena obojętności dorosłych

Na pytanie „ALE” o to, czy Nikolay mógł popełnić zarzucane mu przestępstwo, nasze źródło odpowiedziało: „Z jakiegoś powodu bardziej wierzę w dziecko. Znałem Kolę od dzieciństwa, miał wtedy coś takiego z bydłem. Mówiono nawet, że molestował małe dzieci, gdy był jeszcze w szkole. Ale wszyscy przymykali na to oko, mówią, on sam jest jeszcze dzieckiem, nigdy nie wiadomo, co dzieci mają w głowach”.

W rezultacie obojętność dorosłych na potencjalny problem doprowadziła do tego, że wiele lat później cierpiało zupełnie inne dziecko. Teraz psychologowie pracują z dziesięcioletnią dziewczyną, która została zaatakowana przez mężczyznę - poinformowało o tym regionalne ministerstwo.

Inni znajomi Mikołaja również mówili o dziwnym, a nawet niebezpiecznym zachowaniu bolszewika.

„Nie dziwię się temu, co zrobił. On i moja dziewczyna w pobliżu szkoły również mnie obserwowali. Miałem wtedy 15 lat, mój przyjaciel miał 17 lat. Podszedł, wyjął nóż i zaczął mnie nękać. Ale na szczęście było nas dwóch. Udało nam się go odeprzeć i uciec do pobliskiej szkoły. Potem kilka razy nas wytropił. Myślę, że jest chory psychicznie”.

„Zaczął uczyć się ze mną w pierwszej klasie szkoły nr 2 Bolsherechenskaya. Potem został na drugą klasę. Cóż, o ile wiem, byłem więcej niż raz. Zawsze był dziwny, milczący. Tak naprawdę nigdy nie skończył szkoły. Teraz wydaje się, że pracuje jako stróż na północy, jako ochroniarz”- relacjonuje komentarze dwóch dziewczyn Komsomolskaja Prawda w Omsku.

Wiadomo też, że w 2017 roku oskarżony molestował również emerytkę, gdy próbował ją okraść. Ofiara powiedziała, że facet złapał ją za pośladki.

Przeciwko mężczyźnie wszczęto postępowanie karne z artykułu 132 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej „akty przemocy o charakterze seksualnym” i wybrali go jako środek zapobiegawczy w postaci kary pozbawienia wolności na 2 miesiące. Musi również przejść badanie psychiatryczne.

„ALE” będzie śledzić dalszy rozwój tej historii.

Zalecana: