- To była pierwsza rozprawa sądowa. Przynajmniej poznaliśmy przedstawiciela Wani, bo wcześniej nikt nie mógł znaleźć jego kontaktu. Nie wiedziałem nawet, kto go chronił. Dziś zapoznaliśmy się ze sprawą. Dzisiaj odbyła się sesja wprowadzająca, kolejna pod koniec maja.
Dlaczego się dzisiaj nie pokazał? Nie komunikuję się z nim osobiście, napisałem do niego apel, żebym tu był. Myślę, że drużyna mogłaby spotkać się w połowie drogi, żeby był tutaj.
Czy spróbuję naprawić związek? Związek to wielkie słowo. Wszystko zależy od tego, jak zachowa się Wania. Nie wiem jeszcze, o jakim związku możemy porozmawiać, bo nie ma osoby. Chociaż przed nami poród, a osoba nie jest obecna w życiu. Nie wystąpiłem o rozwód, dziecko urodzi się w małżeństwie - cytuje Keiru Championship.
Wcześniej żona Iwana Nowoseltseva w ekskluzywnym wywiadzie dla radzieckiego sportu opowiedziała o zerwaniu z obrońcą Rostowa, który porzucił ciężarną żonę i przekazał całą wspólną własność osobom trzecim.