W Niżnym Nowogrodzie na jednym z placów zabaw mężczyzna zastrzelił swoją żonę, a następnie popełnił samobójstwo. To wszystko wydarzyło się, gdy ich wspólna córka staczała się ze wzgórza.
Podaje się, że w Niżnym Nowogrodzie 18 grudnia tego roku 40-letni mężczyzna wraz z żoną byli na placu zabaw, na którym bawiła się ich córka.
Jak się okazało z nagrania wideo, które nagrała kobieta, jej mąż twierdził, że ich dziecko trafi do sierocińca. Ponadto powiedział, że ma przy sobie granat, a potem wyjął pistolet i ostrzegł, że mają pięć minut. Kiedy jego żona zapytała, co to wszystko oznacza, odpowiedział, że jeśli wyjaśni, „mosty zostaną spalone”. Pisze o tym opennov.ru.
Strona internetowa Dyrekcji Śledczej Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej dla regionu podaje, że mężczyzna kilkakrotnie postrzelił swoją 37-letnią żonę, zmarła na miejscu, po czym popełnił samobójstwo. Jednocześnie wiadomo, że zamordowana kobieta wielokrotnie zwracała się wcześniej do policji i pisała oświadczenia o swoim mężu. Śledczy dowiadują się o wszystkich okolicznościach tragedii.