Co To Jest „małżeństwo Bostońskie” I Dla Kogo Jest Odpowiednie?

Co To Jest „małżeństwo Bostońskie” I Dla Kogo Jest Odpowiednie?
Co To Jest „małżeństwo Bostońskie” I Dla Kogo Jest Odpowiednie?

Wideo: Co To Jest „małżeństwo Bostońskie” I Dla Kogo Jest Odpowiednie?

Wideo: Co To Jest „małżeństwo Bostońskie” I Dla Kogo Jest Odpowiednie?
Wideo: Czym jest małżeństwo? 2024, Marsz
Anonim

Teraz w przemówieniu ludzi znowu mówi się o czymś takim jak małżeństwo bostońskie. W XIX wieku termin ten był używany na określenie związków i domów, w których mieszkały razem dwie kobiety, niezależnie od wsparcia ze strony mężczyzn. Dzielili budżet rodzinny, pomagali sobie nawzajem i byli zależni tylko od siebie.

Image
Image

Oczywiście od razu pojawia się pytanie - czy takie związki były elementarnym związkiem osób tej samej płci. Historycy twierdzą, że niektóre z nich były związkami tej samej płci, podczas gdy inne były kategorycznie platoniczne i nie miały romantycznych i / lub seksualnych konotacji. Obecnie termin „małżeństwo bostońskie” jest czasami używany do opisania jednego typu związku lesbijskiego - dwóch kobiet mieszkających razem, ale nie utrzymujących ze sobą stosunków seksualnych. Na przykład jedna z nich może być aseksualna, co w zasadzie odrzuca jakiekolwiek związki intymne, ale jednocześnie kobieta może i chce utrzymywać związek romantyczny. Czasami jednak termin ten jest również używany w odniesieniu do kobiet, które po prostu mieszkają razem i prowadzą wspólne gospodarstwo domowe.

Wydaje się, że termin „małżeństwo bostońskie” wszedł w życie po opublikowaniu książki Henry'ego Jamesa „Bostonians”, szczegółowo opisującej związek „małżeński” między dwiema kobietami, które wspierały się w związku platonicznym. W tamtym czasie dziewczęta, które nie były od nikogo zależne, nazywane były „nowymi kobietami”, ponieważ przekreśliły wszystkie stare tradycje. Samowystarczalne kobiety najczęściej żyły z odziedziczonego majątku lub zarabiały na życie jako pisarki lub robiły karierę zawodową. Być może najbardziej znanym przykładem małżeństwa bostońskiego jest związek między dwiema dziewiętnastowiecznymi pisarzami Sarah Orne Jewett i Annie Adams Fields. Uważa się, że te „nowe kobiety” zainspirowały powieść Henry'ego Jamesa.

Czy to były lesbijki? Czy „małżeństwo bostońskie” było tylko słowem kluczowym dla miłości tej samej płci? Historyk Gillian Federman mówi, że nie da się tego ustalić, ponieważ dziewiętnastowieczne kobiety ściśle trzymały swoją prywatność. Nie zadali sobie trudu, aby wspomnieć, czy ich entuzjastyczna przyjaźń przerodziła się w intymny związek. A panie, zwłaszcza zamożne, które na przyjęciach herbacianych, biorąc filiżankę w dłonie, wystawały mały palec, przypuszczalnie nie miały pociągu seksualnego. Kobiety w tamtych czasach mogły dzielić łóżko, oszukiwać publiczność i patrzeć sobie w oczy z entuzjastyczną, kochającą miłością, ale potem, nawet przy takim zachowaniu, były uważane za nie mniej niewinne niż dziesięcioletnie dzieci.

Tak więc, przynajmniej w teorii, małżeństwo bostońskie miało model związku platonicznego z dwustronnym wsparciem. Wiktoriańscy „współlokatorzy” nie mogli nic robić godzinami, a potem siedzieć na skórzanych krzesłach przy filiżance herbaty i dyskutować o czytanych książkach lub na przykład o polityce. Ich mózgi pracowały z taką samą pasją jak ich serca. Ta forma małżeństwa często stawała się bardziej wspólnotą z politycznym i konwencjonalnym programem niż pozorem małżeństwa.

Najprawdopodobniej małżeństwo bostońskie nie było jedną konkretną rzeczą, ale całkiem sporo dla kobiet: partnerstwa biznesowe, współpraca artystyczna, romans osób tej samej płci. Czasami była to przyjaźń, pielęgnowana i chwalona z całą troską, jaką zwykle chcemy okazywać naszym przyjaciołom - przyjaźń w takiej formie, jaką miałaby, gdybyśmy uczynili z niej centrum naszego życia.

„Idę na spotkanie z tobą zieloną aleją, a moje serce bije tak, że tym hałasem mogę zająć moje uszy, dopóki nie przyjdzie droga Susie” - napisała Emily Dickinson. To zdanie opisywało jej platoniczną przyjaciółkę - i prawdopodobnie kochankę - Sue Gilbert. Dziś w tych słowach jest tragedia, ponieważ Sue wyszła za mąż za brata Emily, a kobiety nigdy nie miały szansy zbudować życia wokół swojej miłości. A jednak nie jest to takie proste. Kiedy czytasz pełne pasji listy między dziewiętnastowiecznymi kobietami, czytasz o tym, jak bogatsze były przyjaźnie wiktoriańskie. Podczas gdy znaczenie seksu wzrosło do niewiarygodnych rozmiarów w ciągu ostatnich stu lat, nasze przyjaźnie stały się bardziej zahamowane.

Zalecana: